Zalewajka

Jeśli to, co mamy w domu pod ręką w ilościach resztkowych (a co najczęściej zawsze gdzieś tam po szafkach się pałęta), wymieszamy razem, często powstaje z tego danie równie niepowtarzalne, co niezapomniane. Taka jest właśnie zalewajka. Tania zupa (kto wie, czy nie tańsza od barszczu), prosta, pyszna i sycąca. Idealna na zimowe popołudnia.


A do tego zdrowa i na pewno bez żadnych dodatków poprawiających smak i aromat.

Składniki: 

4 duże ziemniaki
3 suszone grzyby lub kilka mniejszych kawałków
liść laurowy
ziele angielskie
pieprz ziarnisty
1 spora cebula
0,5 l żuru lub zaprawy do żurku
szklanka mleka/kefiru/maślanki lub 2/3 szklanki śmietany 12%
łyżka mąki
10 dag kiełbasy lub boczku wędzonego
łyżka tłuszczu
sól
czosnek.

 Sposób przygotowania:
Suszone grzyby moczymy. Kiedy napęcznieją, kroimy je w cienkie paski i gotujemy razem z drobno siekaną cebulą, odrobiną soli, listkiem laurowym, ziarenkiem ziela angielskiego i kilkoma kulkami pieprzu. Ziemniaki obieramy, myjemy i kroimy w kostkę. Wrzucamy do wywaru i gotujemy do miękkości. Pod koniec dodajemy ząbek czosnku roztarty z solą. Następnie zalewamy wywar żurem, podprawiamy mlekiem wymieszanym z mąką. Po przegotowaniu dodajemy jeszcze podsmażone kostki kiełbasy lub boczku.
 Ważne! Mąka musi być dobrze wymieszana z mlekiem lub śmietaną, bo inaczej w zupie powstaną nieapetyczne kluski. Jeśli ktoś ma i lubi, na koniec może dodać siekany zielony koperek. Zupa będzie bardziej aromatyczna. Zalewajkę można też wzbogacić gotowanym na twardo jajkiem - kładziemy połówki jajka na talerzu i zalewamy gorącą zupą. Pycha!
Liść laurowy - tutaj występujący jako przyprawa - jest cennym składnikiem oczyszczającym kości i stawy toksycznych złogów. W kuracji oczyszczającej zaleca się go zaparzać jak herbatę i wypijać napar bogaty w czynne biologicznie składniki.