Niegdyś ten chłodnik można było przygotować tylko w okresie wegetacji roślinnej. Teraz wszystkie potrzebne składniki mamy pod ręką, więc nawet zimą można go bez problemu przyrządzić. Wprawdzie najlepiej smakuje latem (i świetnie gasi pragnienie), ale kto powiedział, że chłodniku nie można podać do np. gorących klopsików z kapusty i grzybów?...
To podstawowy przepis na chłodnik. Podaną w nim serwatkę można zastąpić jakimkolwiek fermentowanym napojem mlecznym: kefirem, mlekiem zsiadłym, maślanką lub rzadkim jogurtem. Najbardziej wyrazisty w smaku będzie jednak na serwatce. Zatem: do dzieła!
Składniki:
- 1 litr serwatki
- pęczek zielonego koperku
- pęczek szczypiorku lub szczypior niezbyt wybujałej dymki
- ogórek świeży albo kwaszony
- ząbek czosnku
- 2 jajka
- sól, pieprz.
Sposób przygotowania:
Warzywa obieramy, starannie oczyszczamy i myjemy. Drobno kroimy szczypior lub dymkę, wrzucamy do miski, zasypujemy solą i pieprzem, żeby zmiękły i puściły sok. Na tarce ścieramy czosnek i ogórki, dodajemy do szczypiorku. Wlewamy serwatkę, dodajemy sól, pieprz do smaku oraz drobno posiekany koperek, mieszamy wszystko, przykrywamy i odstawiamy w chłodne miejsce na ok. pół godziny. W międzyczasie gotujemy jajka na twardo, studzimy, obieramy ze skorupek i ścieramy na tarce o dużych oczkach lub kroimy w drobną kosteczkę. Wsypujemy na każdy talerz lub do każdej miseczki łyżkę wiórków jajecznych i zalewamy schłodzoną zupą.
Smacznego!
Ważne: chłodnik jest smaczniejszy, jeśli doda się do niego ogórki kiszone a nie tylko świeże.
Serwatka to cenne źródło witamin
rozpuszczalnych w wodzie oraz znakomity środek na przyspieszenie pracy jelit
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz